Andrzej Jaworski Andrzej Jaworski
633
BLOG

Władzę chronią przebierańcy

Andrzej Jaworski Andrzej Jaworski Polityka Obserwuj notkę 5

Oświadczenie poselskie wygłoszone 26 maja 2011 roku:

 

                                                                                            Warszawa, dnia 26 maja 2011 r.

Andrzej Jaworski

Poseł na Sejm RP

 

 

 

 

 

Wiceminister MSWiA Zbigniew Sosnowski odpowiadał dzisiaj w Sejmie na pytania grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości dotyczące prześladowania osób mających negatywny stosunek do obecnych władz. Pytania dotyczyły następujących akcji służb specjalnych i policji:

 

- 21 maja 2011 r. kiedy cywilni funkcjonariusze, bez wylegitymowania się, zatrzymali na Górze Świętej Anny panów Bartosza Michalczyka i Filipa Nowaka, trzymających rozwinięty transparent "Przyszła pora na ANTYKOMORA Wolność słowa jest niezdrowa!". Następnie bez podania przyczyn funkcjonariusze ci przewieźli zatrzymanych na komendę policji do niedalekiej Leśnicy. Na miejscu policjanci dzwonili do prokuratora z pytaniem, czy treść transparentu nie obraża głowy państwa.

 

- 18 maja 2011 r. kiedy funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego wkroczyli o godzinie 6 rano do mieszkania 25-letniego studenta z Tomaszowa Mazowieckiego, który prowadził satyryczną stronę antykomor.pl. konfiskując mu m.in. sprzęt komputerowy i przeszukując piwnicę.

 

- 17 maja 2011 r. kiedy funkcjonariusze policji zatrzymali w Białymstoku 43 uczestników manifestacji za publiczne wyrażanie poglądów politycznych. Kibice nieśli m.in. transparent "Donald matole twój rząd obalą kibole".

 

- 14 maja 2011 roku kiedy w związku z przyjazdem do Gdańska prezydenta Bronisława Komorowskiego, agenci prywatnej firmy ochroniarskiej wynajętej przez władze Gdańska, na czele których stoi jeden z liderów Platformy Obywatelskiej Paweł Adamowicz, przy biernej postawie funkcjonariuszy policji zatrzymują mieszkańców Gdańska, strzelają do nich gazem, w tym prosto w twarze kobiet.

 

 

Niestety w swojej odpowiedzi w kilku kwestiach Minister mijał się z prawdą:

 

- „Policja nie miała zgłoszeń o naruszeniu prawa przez ochroniarzy w trakcie incydentu podczas wmurowania kamienia węgielnego pod Europejskie Centrum Solidarności” – powiedział minister

 

Dysponuję potwierdzeniem takiego zgłoszenia wystawionym właśnie przez policję.

 

- „Na zabezpieczonym po incydencie nagraniu z monitoringu nie widać, by Poseł Andrzej Jaworski informował ochronę lub służby, że jest posłem” – powiedział minister

 

Na dzisiejszej konferencji w sejmie pokazaliśmy film na którym jasno i wyraźnie i słychać i widać nawet pokazywaną legitymację poselską.

 

Także w innych wypowiedziach było dużo niedopowiedzeń i przekłamań. Dlatego należy jasno i wyraźnie przedstawić fakty:

 

 

14 maja 2011 r. do Gdańska przyjechał Prezydent Bronisław Komorowski na wmurowanie kamienia węgielnego pod budowę Europejskiego Centrum Solidarności. Władze miasta Gdańska na czele których stoją politycy Platformy Obywatelskiej postanowiły wyłączyć z ruchu w celu zapewnienia komfortu Prezydentowi Komorowskiemu, aby nie musiał spotkać się z niezadowolonymi mieszkańcami Gdańska kilka ulic i placów. Zawsze dotychczas nawet kiedy do Gdańska przyjeżdżali Prezydencji Stanów Zjednoczonych czy dotychczasowi Prezydencji Polski jak Aleksander Kwaśniewski czy Lech Kaczyński na plac Solidarności mogli podejść wszyscy zainteresowani. Dopiero przyjazd Bronisława Komorowskiego spowodował wprowadzenie w części miasta stanu wyjątkowego. Według wielu specjalistów jest to ewidentne nadużycie władzy.

Nie wpuszczenie mieszkańców Gdańska na plac Solidarności nie jest jednak głównym problemem. Naruszeniem wolności obywatelskich jest przede wszystkim sposób w jaki to zrobiono. Ustawienie samych barierek nie jest jednoznaczne z zakazem poruszania się na tych ulicach. Przed tymi barierkami można było spotkać osoby ubrane w mundury Milicji Obywatelskiej. Te osoby na szczęście nikogo nie zatrzymywały. Za barierkami natomiast znajdowały się osoby przebrane w przeróżne inne mundury. Nie posiadały żadnych identyfikatorów czy pisemnych pełnomocnictw a ich jedynym dokumentem były tarcze i miotacze gazu. Także znajdujący się obok strażnicy miejscy także mogli być przebierańcami ponieważ odmówili okazania legitymacji służbowych. Zasadne staje się pytanie kto z tych przebierańców miał prawo zatrzymywać kogokolwiek. Zasadne wydaje się także oskarżenie policji o bierność i pozwolenie aby ci poprzebierani osobnicy zaatakowali mieszkańców. Minister mówił, że był to gaz pieprzowy, ja posiadam dokumentację o przynajmniej trzech różnych rodzajach gazu i innego uzbrojenia. Fakt iż policja nie zabezpieczyła dowodów rzeczowych daje dużo do myślenia. Nie pojawił się także nikt z policji mimo iż wielokrotnie prosiłem o to, także przez megafon, zwłaszcza po tym jak osoby wynajęte przez władze Gdańska ostrzelały z miotaczy gazu zgromadzonych. Posiadam zdjęcia na których widać ja strzela się wprost w twarz kobiety.

Minister mówił, że ochroniarze zostali zbadani alkomatem. Nie powiedział jednak, iż woń alkoholu tak jak w czasie wydarzeń informowaliśmy policję czuć było tylko od jednej osoby, natomiast informowaliśmy, iż agresja tych osób drastycznie rośnie po tym jak coś biorą do ust, co także zostało udokumentowane. Wnosiłem więc aby zbadać te osoby pod kontem zażywania narkotyków, jednak policja tego nie zrobiła. Być może dlatego, że jak informował Radny Miasta Gdańska Jaromir Falandysz dowodzący policją był na każde skinienie szefa tak zwanych ochroniarzy.

 

Pragnę jednak serdecznie podziękować Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku za możliwość bardzo szybkiego zapoznania się z dokumentacją związaną z wydarzeniami 14 maja w Gdańsku.

 

Po przeczytaniu tych dokumentów należy zadać jedno podstawowe pytanie:

Dlaczego „PLAN DZIAŁANIA DOWÓDCY AKCJI POLICYJNEJ POD KRYPTONIMEM KAMIEŃ NA TERENIE GDAŃSKA W DNIU 14.05.2011, PLAN W-2684, Zatwierdzony przez Naczelnika Wydziału Sztabu KMP w Gdańsku podinspektora Wojciecha Siwka w dniu 12.05.2011” nie był realizowany przez funkcjonariuszy policji zgodnie z zapisem Wariantu II ze strony siódmej. Dlaczego policja pozwoliła aby nad bezpieczeństwem Gdańszczan czuwali przebierańcy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka